Drogi Użytkowniku,
przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.
Wykorzystanie danych
Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.
Pliki cookies
Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:
- zapewnienia bezpieczeństwa podczas korzystania z portalu,
- ulepszania i dostosowania usług do oczekiwań użytkowników,
- opracowań statystycznych.
Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.
Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.
275 komentarzy
A teraz poproszę o fajną nieruchomość + 800tyś, mogę przeprosić za niefortunną wypowiedź, czasem człowiek chlapnie to co naprawdę myśli... ot wymsknęło się :-)
Pominę w komentarzu insynuacje „artystyczne” i niemerytoryczne. Janusz Trzebiatowski powiedział bardzo źle, ale również przeprosił. Jestem przekonany, że tak jak większość szanuje również ludzi, którzy nie interesują się sztuką, bo przecież nie ma takiego nakazu, nie ma przymusu. Bądźmy ludźmi i nauczmy się wybaczać. Większość z tutaj piszących w życiu błędu nie popełniła, snuje wizje „nie z tej ziemi” i z tymi wizjami chce dyskutować. Będę poruszał się od 7-mej strony do pierwszej.
Do podatnika – powołanie „jednostki budżetowej” wyklucza jej sprzedaż. Dalej baszta jest skomunalizowana i ma służyć funkcji kulturalnej. Czy słyszał Pan żeby któryś samorząd chciał sprzedać muzeum? Żadnej sprzedaży nigdy nie będzie. Jeżeli Panu moja deklaracja nie wystarczy, to może być Pan przekonany, że uwarunkowania prawne uniemożliwiają sprzedaż! Proszę, więc nie oskarżać, bo to jest po prostu podłe!
„Do GCH” – nie jestem „mecenasem sztuki”. Wykonuję decyzje Rady Miejskiej. Uratowaliśmy i odrestaurowaliśmy basztę, która może pełnić różne funkcje. A których młodych nie promowałem? Zespoły muzyczne, sport, również fotograficy, młodzi twórcy! Nie słyszał Pan? A szkoda!
„Do Anonima – żadna fundacja nie może otrzymać baszty. To jest dokładnie odwrotnie, to Trzebiatowski przekazuje swoje zbiory. Jak już nie ma Pan estymy do ludzi, to proszę, chociaż wziąć pod uwagę wiek artysty i cel, w którym to czyni. To Trzebiatowski jest darczyńcą. Trzeba też pamiętać, że remont jest za pieniądze podatników i w tym sensie wszyscy się składamy, ale nie jesteśmy darczyńcami. Żadne dzieci nie będą miały żadnych obowiązków – to nie PRL!
Do „neon” – jakim to „artystą malarzem” jest Pan Janik? Gdzie są Jego dzieła? Trzebiatowskiego w kilkudziesięciu krajach od Anglii po Japonię. Nie przesadzajmy. Nie szkodzę chojniczanom. Uratowałem basztę, doprowadziłem do jej komunalizacji (stała się własnością chojniczan). Zapomina też Pan, że Galeria 84 w naszym muzeum, to znaczny wkład Trzebiatowskiego. Wtedy nikt nie krzyczał. To brak logiki.
Do „p. Zagozdy” – to były szczątki archiwum. Spleśniałe z bakteriami. Życzę Pani zdrowia. Plany rozwoju Archiwum Państwowego są inne. Nie ma już archiwów w miastach powiatowych.
Do „Hyrnego” – jak Pan zagląda to życzę „ostrości obrazu”, albo niech Pan częściej zagląda! Nie wiem, ale dziwnie znajomy jest Pana styl wypowiedzi…
Do „Olek 45” – pomagamy dzieciom, jestem prezesem Banku Żywności, działają fundacje, którym pomagam…
Do „OLo” – Pan pisze, że ja jestem hołotą. No cóż – mogę tylko zapytać, co Pan robi na tym forum?
Do „Obywatela” – na mój wizerunek pracuję całe moje życie. Pan pewnie też.
Do Przemek 73 – polityka społeczna – to też kultura! Nie można rozwijać się wąsko. Ważne są wszystkie obszary.
Do „frani” – bardzo dobrze! Niech Pani rozwija swoje zainteresowania. Moja córka interesuje się jeździectwem, ale staram się, aby była wrażliwa na kulturę.
Do „Artysty” – J.T. napisał cyt.: było to niefortunne określenie…” Tak, więc nie można twierdzić, że ludzi, którzy nie interesują się sztuką dalej tak nazywa. Tak ja to zrozumiałem.
Pozdrawiam dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnice
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!