Galeria najwcześniej w 2012 roku?
Władze samorządowe powołały do życia zespół negocjacyjny, który ma przygotować wstępne porozumienie w sprawie finansowania przebudowy infrastruktury drogowej w obrębie przyszłej galerii Victoria. Przy jednym stole z Mariuszem Sobolem usiądą więc dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Jacek Marciniak, dyrektor Wydziału Gospodarowania Przestrzenią i Nieruchomościami Jacek Marczewski oraz prawnik Wojciech Schmidt. Pierwsze spotkanie zaplanowano już na przyszły tydzień.
- Po pierwsze ten niezależny zespół ustali zakres rzeczowy inwestycji polegającej na przebudowie i modernizacji układu drogowego łączącego miasto z przyszłym centrum handlowym. W skład niego ma wejść cała ulica Zielona, skrzyżowanie Zielonej z Strzelecką, Derdowskiego z Ceynowy oraz skrzyżowanie ulic Derdowskiego, Mickiewicza, Kilińskiego oraz Zielonej, czyli tzw. rondo biszkoptowe – powiedział burmistrz Arseniusz Finster.
Ponadto wyznaczone do negocjacji trio ma przygotować wstępne porozumienie dotyczące montażu finansowego przyszłego przedsięwzięcia. Zadanie niełatwe, gdyż zespół będzie musiał wypracować kompromis między miastem, powiatem oraz prywatnym inwestorem. A jak wiadomo, każdemu będzie zależało, aby poniesione przez niego nakłady były możliwie jak najmniejsze. Wspólne stanowisko w sprawie rozłożenia kosztów przygotowania dokumentacji technicznej oraz budowlanej ma powstać w ciągu kilku miesięcy.
- Na tym etapie, mając wyłącznie koncepcję, bardzo trudno jest określić wartość całego przedsięwzięcia. Będzie ją można ustalić wskaźnikowo dopiero wtedy, kiedy projektanci usiądą do stołu – tłumaczył włodarz. - Wtedy też dopiero partnerzy projektu będą mogli ustalić porozumienie dotyczące wkładu, a więc ustalą procentowo kto ile zapłaci.
Finster przypomina także, że zanim inwestor uzyska pozwolenie na budowę galerii, musi najpierw mieć gotowe uzgodnienia drogowe. Żeby jednak je otrzymać niezbędne jest wspomniane wyżej porozumienie. Proces jest więc nieco skomplikowany. Wynika to jednak z konieczności zabezpieczenia prawnie projektu. Władze zamierzają zawrzeć w umowie obostrzenie prawne i ewentualne konsekwencje, które poniesie inwestor w razie niewywiązania się z zawartego porozumienia.
Chojniczanie, którzy liczyli więc na szybkie powstanie w mieście nowoczesnego centrum handlowego, będą musieli jeszcze troszkę poczekać. Jak bowiem prognozuje burmistrz pasaż powstanie najwcześniej w 2012 roku.
- Galeria na pewno nie powstanie za rok, ponieważ pan Sobol będzie musiał na własny koszt pobudować magistralę wodną i przeciwpożarową. Poza tym trzeba podłączyć deszczówkę do miejskich łączy oraz uzbroić na nowo teren w większą moc elektryczną, gdyż budynku o powierzchni prawie 2 000 tys. metrów nie da się zasilić tym co jest. Możliwy termin to wiosna-lato 2012 - powiedział Finster.
Poza tym władze chcą, aby porozumienie zatwierdziły już nowe rady. Z podpisaniem umowy starosta i burmistrz poczekają aż do jesiennych wyborów.
- Zarząd powiatu i ja też się do tego skłaniam, że decyzję powinny podejmować już nowe rady miasta i powiatu, bo nie można zostawić takiego kwiatka ani wrzutki – dodał Finster. - Trzeba wynegocjować, potem przerwać, nowa rada miejska, nowa rada powiatu, nowe ułożenie i nowe porozumienie. Myślę, że pan Sobol przyjmie to ze zrozumieniem.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (30)
- Komentarze Facebook (...)
30 komentarzy
Dlaczego miałaby wzrosnąć obroty, ludzie nie zaczną więcej wydawać. Poza tym budowanie dużych obiektów handlowych typu galerie w miastach poniżej 100.000 mieszkańców jest nieopłacalne. Przykładem jest Szczecinek i galeria Hosso, w której brakuje zwyczajnie klientów. Ludzie którzy podpisali długoterminowe umowy i prowadzą swoje sklepy, restauracje są zdesperowani.
A u nas niestety wszystko się przeciąga i przeciąga...
www.nowiny24.pl
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!